Przed państwem jeszcze jeden romans, a może zwykła powieść obyczajowa. Tym razem współczesne dzieje młodych ludzi. Trzydziestoletni kawaler, Adam Gonera, programista, po tragicznym rozstaniu się z narzeczoną dzień przed ślubem, postanawia jednak pojechać w podróż poślubną, ale sam. W ostatniej chwili oddaje jedno miejsce wczasowe w dalekim Maroko, a panna Anna również Gonera, studentka ostatniego roku logistyki po ciężkiej chorobie i operacji oponiaka, chce oderwać się od nadopiekuńczej rodzicielki wykupuje je jako last minute za pół ceny. Państwo Gonera spotykają się w Maroko, na progu apartamentu dla nowożeńców, bo biuro nie zdążyło rozdzielić oferty, a poza tym oni mają takie samo nazwisko. Uznali ich za małżeństwo i co dalej?